Międzynarodowy Dzień Sekretarki

25 kwietnia to Dzień Sekretarki - dowcipy i kawały z tej okazji

Facet wchodzi do urzędu i pyta się sekretarki:
- Naczelnik przyjmuje?
- Nie odmawia...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Sekretarka do szefa:
- Nie chciałabym naciskać, ale jak nie dostanę podwyżki, to będę zmuszona opublikować pamiętniki.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Dyrektor przyjmuje do pracy nową sekretarkę:
- I twierdzi pani, że nie odstraszyła pani informacja w ogłoszeniu, że mam długi?
- Prawdę mówiąc - odpowiada lekko się rumieniąc - właściwie mnie to zachęciło.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Podobno masz nową sekretarkę?
- Owszem.
- I jesteś z niej zadowolony?
- Po pierwszym dniu trudno powiedzieć...
- Młoda, ładna?
- Taka sobie...
- A jak się ubiera?
- Bardzo szybko.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? - Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?
- Właściwie to nie - stwierdziłem.
- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:
- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się bez wahania.
Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła. niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat", a ja, kurwa, siedziałem na kanapie. w samych skarpetkach.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Nauczyciel zadał pracę na temat: "Gdybym był dyrektorem firmy". Wszyscy starannie piszą, i tylko Wowa patrzy w okno.
- A ty dlaczego nie piszesz?
- Czekam na sekretarkę!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Czym się różni dobra sekretarka, od super sekretarki:
- Dobra sekretarka mówi: - Dzień dobry dyrektorze!
- Super: - Już rano, dyrektorze!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Szef nazywał sekretarkę swoim Słoneczkiem. Sam przy niej promieniał. Aż któregoś dnia spochmurniał. Słoneczko zaszło...

Szef nazywał sekretarkę swoim Słoneczkiem. Sam przy niej promieniał. Aż któregoś dnia spochmurniał. Słoneczko zaszło...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Dyrektor kocha się z sekretarką. Sekretarka lekko speszona:
- Dyrektorze, może drzwi zamkniemy? Całe biuro patrzy...
- Nie! Jak zamkniemy, to pomyślą, że wódkę pijemy.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Sekretarka wchodzi do gabinetu:
- Panie dyrektorze, wiosna przyszła!
- Niech wejdzie!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Dyrektor dzwoni do żony:
– Kochanie, przyjedź, będziemy uprawiać seks u mnie w gabinecie!
– No co ty, najdroższy, przecież ty masz tam sekretarkę!
– A mogę?!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Sekretarka do nowego szefa:
- Chciałabym poinformować pana, że z poprzednim dyrektorem miałam doskonałe stosunki, dopóki nie postrzeliła go żona.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Lewin pojechał do swojej sekretarki, by spędzić upojnie wieczór i zdumiał się, kiedy spostrzegł, że jest już 3 nad ranem.
- Mój Boże! - wykrzyknął. - Moja żona mnie zabije!
Nie wiedząc, jak to jej wyjaśnić, pobiegł do najbliższej budki telefonicznej i zadzwonił do niej podekscytowany:
- Kochanie, dzięki Bogu! - zaczął. - Nie płać okupu, udało mi się uciec!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Młoda blond sekretarka opowiada przyjaciółce o swoich wieczornych wyczynach na wyjeździe służbowym:
- Po kolacji - mówi - on chciał przyjść do mojego pokoju, ale odmówiłam. Powiedziałam, że moja mama by się zmartwiła, gdybym to zrobiła.
- To bardzo mądrze - przyznała z aprobatą przyjaciółka - Co było potem?
- Nalegał, a ja wciąż odmawiałam.
- I nie zmieniłaś zdania?
- Ani trochę. W końcu, poszliśmy do jego pokoju. Uznałam, że niech się jego mama martwi.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Prezes do nowo zatrudnionej sekretarki:
- To jest biurko, przy którym będzie pani pracować.
Sekretarka:
- Dobrze.
- A to jest telefon, który będzie pani odbierać gdy zadzwonią do nas klienci.
- Dobrze.
- A tu mamy fax, czasami będzie pani wysyłać pisma do naszych kontrahentów.
- Dobrze.
- A w rogu stoi express do kawy, w którym będzie pani robić kawę dla mnie i naszych klientów.
- Dobrze.
Zirytowany prezes do sekretarki.
- A czy zna pani inne słowa niż "dobrze"?!
- Seks, oral...
Prezes:
- Dobrze.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Firma poszukuje młodej sekretarki z umiejętnością pracy na komputerze... stole, krześle i wszędzie, gdzie nadarzy się okazja.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link